Włodzimierz Wołkowycki |
Inż. Włodzimierz Wołkowycki – zasłużony pracownik leśnictwa i przemysłu drzewnego.
Urodził się 21 lipca 1907 roku w Białowieży w rodzinie chłopskiej. Jego ojciec Stefan prowadził ok. 5-hektarowe gospodarstwo. Podobnie jak inni białowiescy chłopi w okresie zimowym pracował z koniem przy wywozie drewna z lasu. Włodzimierz miał dwóch braci: Stefana i Bazylego.
Do szkoły zaczął uczęszczać jeszcze w czasach carskich. Wybuch I wojny światowej przerwał naukę na kilka lat, szkołę powszechną ukończył w 1924 roku, już w niepodległej Polsce.
Nie mając możliwości dalszego kształcenia się, Włodzimierz zatrudnił się w charakterze robotnika przy wyrębie drzew w Puszczy Białowieskiej. W latach 1928-1930 odbył czynną służbę wojskową w jednostce wojskowej w Brześciu. Tam ukończył szkołę podoficerską, jednocześnie uczęszczał do wieczorowego gimnazjum ogólnokształcącego. Po powrocie z wojska nadal pracował w lasach białowieskich jako robotnik.
W 1933 roku podjął pracę w tartaku w Grudkach k. Białowieży. Pracował w nim do 1936 roku. Następnie został zatrudniony jako klasyfikator pozyskiwanego surowca okrągłego. Kierował również spławem drewna, przeznaczonego do Fabryki Sklejek w Bydgoszczy.
W 1941 roku powrócił do tartaku w Grudkach, pracując na stanowisku mistrza tartacznika. Później był kierownikiem składu surowca w tartaku w Hajnówce.
W latach 1946-1950 pracował jako inspektor-brakarz w Biurze Użytkowania Lasu Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku. Po reorganizacji w leśnictwie i przemyśle tartacznym, został zatrudniony w Rejonie Przemysłu Drzewnego w Białymstoku na stanowisku inspektora kontroli technicznej drewna okrągłego i materiałów tartych. W tym czasie brał udział także w odbudowie i uruchomieniu produkcji tartaków w Augustowie, Płocicznie, Czarnej Wsi. Pracował z wielkim zapałem i poświęceniem, szybko dał się poznać jako doskonały organizator.
W 1953 roku powrócił do pracy w Zakładach Drzewnych Przemysłu Leśnego (późniejsze Hajnowskie Zakłady Przemysłu Drzewnego) w Hajnówce. Początkowo był głównym technologiem, a w latach 1954-1966 pełnił odpowiedzialną funkcję zastępcy dyrektora ds. technicznych. Lata te to okres intensywnego rozwoju HZPD, w który wiele wysiłku, starań i zabiegów włożył m.in. W. Wołkowycki. W HZPD wybudowano wówczas wiele nowych wydziałów produkcyjnych jak okleiniarnia, suszarnie, tartak do przecierania drewna iglastego i elektrociepłownie.
Przez cały czas pracy w Białymstoku i Hajnówce W. Wołkowycki wykładał na kursach brakarskich, organizowanych zarówno na szczeblu wojewódzkim, jak i ogólnokrajowym. Był opiekunem odbywających w HZPD staż zawodowy techników studentów i inżynierów. Kształcił kadry techniczne przedsiębiorstwa. Przez wiele lat kierował zakładowym kołem Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Leśnictwa i Drzewnictwa, które opracowało szereg istotnych rozwiązań technicznych, technologicznych i ekonomicznych. Współorganizował Technikum Przemysłu Drzewnego w Hajnówce.
Praca zawodowa nie przeszkodziła W Wołkowyckiemu w podjęciu na początku lat 50-tych zaocznych studiów w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Ukończył je w 1955 roku, uzyskując dyplom inżyniera technologa drewna.
W. Wołkowycki publikował artykuły w czasopiśmie „Przemysł Drzewny” – dotyczyły one tartacznictwa i wyrobów z drewna. Współuczestniczył w opracowaniu kilkuczęściowej książki „Techminimum tartacznika”, wydanej w latach 50-tych przez Naczelną Organizację Techniczną oraz Stowarzyszenie Naukowo-Techniczne Inżynierów i Techników Leśnictwa i Drzewnictwa. Opracował również wielu norm przedmiotowych. Był członkiem Komisji Normalizacyjnej przy Ministerstwie Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego.
Po przejściu w 1972 roku na emeryturę pracował dorywczo jako specjalista „Polcargo” przy wysyłce materiałów drzewnych na eksport.
Otrzymał wiele odznaczeń i wyróżnień, m.in. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, brązowy, srebrny i złoty Krzyż Zasługi, odznakę „Zasłużony Białostocczyźnie” oraz odznaczenia NOT, SITLiD i związków zawodowych.
Włodzimierz Wołkowycki zmarł 30 grudnia 1980 roku w Białowieży, został pochowany na miejscowym cmentarzu. (Oprac. Piotr Bajko)