![]() |
Borys Wołkowycki |
Kierowca karetki pogotowia, woźnica grup wycieczkowych PTTK.
Urodził się w 1923 roku w Białowieży, tutaj ukończył szkołę powszechną. Przed wojną pracował krótko na poczcie, później na kolejkach wąskotorowych w Puszczy Białowieskiej.
W 1943 roku został wraz z innymi mieszkańcami wywieziony do Niemiec, w okolice Kolonii. Po zbombardowaniu dużej fabryki zbrojeniowej został przydzielony do grupy roboczej, która uprzątała ciała zabitych w czasie bombardowania. Później był pomocnikiem koparki obsługiwanej przez Niemca.
W 1944 roku wraz z grupą Francuzów uciekł z Niemiec do Francji. Samochodem i pociągiem dotarli do portu nad Morzem Śródziemnym. Stąd na amerykańskim okręcie dopłynęli do portu na Sycylii.
Wszystkich Polaków, którzy uciekli z Niemiec, kierowano do polskiego wojska. Borys trafił do 2 Korpusu Polskiego w 3 Dywizji Strzelców Karpackich. Tutaj spotkał gajowego Konstantego Kruka z Białowieży, którego Sowieci wywieźli na Syberię. Obaj zostali skierowani na szkolenie do Włoch, które trwało krótko. Następnie Borys doszedł z frontem aż za Rzym. Był w formacji pancernej, mającej zadanie blokować Niemcom drogę ucieczki. W walkach nie odniósł ran, przeszedł tylko zabieg usunięcia wyrostka.
Później z kolegami trafił do Neapolu, gdzie załadowano ich na statki i przewieziono przez Ocean Atlantycki do Szkocji. Ze Szkocji dostali się do Anglii, a stąd do Gdańska. Borys wkrótce dotarł do Białowieży.
Był rok 1945. Wołkowycki skontaktował się ze znajomym doktorem Marianem Ławrynowiczem, który wtedy kierował Wydziałem Zdrowia w powiecie bielskim. Doktor od razu przyjął go do pracy w charakterze kierowcy karetki pogotowia. Borys przez 15 lat jeździł w Bielsku Podlaskim, a potem przez 15 lat w Hajnówce. Na swym koncie zapisał przejechanych 2 mln km.
Na emeryturze został woźnicą PTTK. Podreperował bryczkę należącą do rodziców żony Lidii i woził turystów po Puszczy Białowieskiej. Był rozchwytywany, gdyż znał języki: włoski i niemiecki. Wystąpił też w serialu tv „Tętno pierwotnej puszczy” Bożeny i Jana Walencików.
Zmarł 18 czerwca 2012 roku w wieku 89 lat. Pochowany na cmentarzu w Białowieży.
(Oprac. Piotr Bajko)