Elektrownia z końca XIX wieku (Białowieża)


  Budynek elektrowni - widok od strony stawu wschodniego (pocz. XXw.)
 zubudowana  koniec XIXw.
 obecna funkcja  mieszkalna
 

Elektrownia została zbudowana pod koniec XIX wieku, prawdopodobnie w 1896 roku; wchodziła w skład tzw. osady pałacowej. Umieszczono ją na północno-wschodnim brzegu jednego z dwóch stawów (większego), znajdujących się w południowej części Parku Pałacowego w Białowieży. Obiekt ten w latach siedemdziesiątych XIX wieku został przebudowany, zmienił swój wygląd i stracił dotychczasowy charakter. Nadbudowane zostało piętro. Cały budynek nakryto płaskim dachem, wymieniono stolarkę okienną na współczesną i otynkowano. Choć budynek zmienił całkowicie swój wygląd, to pod tynkiem zachowały się jeszcze stare mury.

   Elektrownia była budynkiem parterowym, murowanym z cegły, nie tynkowanym o złożonym rzucie i bryle. Część budynku miała dach pulpitowy, część – naczółkowy a część – trójspadowy. Elewacje rozczłonkowane były ceglanymi lizenami, między którymi znajdowały się szerokie okna zamknięte odcinkowo.

   Elektrownia oświetlała pałac i cały jego teren. Do roku 1927 mieściły się w niej też filtry biologiczne, służące do oczyszczania wody, pobieranej przez wodociąg pałacowy z pobliskiego stawu. W czasach carskich elektrownią kierował Niemiec Armand. W czasie I wojny światowej została ona zniszczona, rozszabrowano także jej urządzenia.

   W roku 1937 w części pomieszczeń elektrowni od strony północnej urządzone zostało schronisko młodzieżowe dla chłopców (po sąsiedzku – w dawnym młynie, urządzono z kolei schronisko dla dziewcząt).

   Elektrownia działała również w czasie okupacji radzieckiej, jej kierownikiem był wówczas Michał Waszkiewicz z Białowieży.

   Także okupanci niemieccy utrzymywali elektrownię w rozruchu. Sprowadzili do niej nawet nowoczesne urządzenia z Paryża (Francja). Nieżyjący już mieszkaniec Białowieży – Stefan Bajko widział te urządzenia osobiście, gdyż był zatrudniony przy ich rozpakowywaniu. W elektrowni pracował wówczas również Julian Bajko, palaczami w kotłowni byli Szymon Buczko i Tomasz Zotow. Elektrownia za Niemców oświetlała całą Białowieżę, z tym, że nie można było używać żarówek większych niż 24-watowe. Pracowała tylko w nocy. Pod koniec swego pobytu w Białowieży Niemcy zdemontowali najważniejsze urządzenia i wysłali je pociągiem do Rzeszy. Część mniej ważnych urządzeń sprzedano chętnym mieszkańcom Białowieży.

Elektrownia - widok od strony północnej. Lata 30-te XX w. Fot. Jan Jerzy Karpiński.

   Po odzyskaniu niepodległości czyniono wprawdzie starania o uruchomienie elektrowni, ale jej nie uruchomiono.

   W budynku elektrowni zamieszkał Jerzy Ropelewski z żoną – przez pewien czas kierownik elektrowni, później pracownik techniczny Białowieskiego Parku Narodowego. Po jego śmierci w elektrowni mieszkała jeszcze przez pewien czas żona. Następnymi mieszkańcami budynku byli Halina i Aleksy Filipczukowie (w latach 1972-1977) – także pracownicy BPN.

   W 1976 roku, właściciel budynku, czyli Białowieski Park Narodowy podjął decyzję o przebudowie elektrowni, z przystosowaniem jej na potrzeby mieszkaniowe dla sześciu rodzin pracowników Parku. Prace rozbiórkowe przeprowadzono w październiku 1976 roku. Do prac remontowo-budowlanych przystąpiono w czerwcu 1977 roku. Wykonywało je Białostockie Przedsiębiorstwo Budowlane Przemysłu Lekkiego w Białymstoku. Projekt techniczny i dokumentację remontu kapitalnego oraz modernizacji budynku wykonało z kolei Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego w Białymstoku. Odbiór budynku od wykonawcy nastąpił 23 listopada 1982 roku. W tym czasie rozpoczęło się też stopniowe jego zasiedlanie.

   W drugiej połowie 2010 roku budynek został poddany kapitalnemu remontowi i modernizacji. Wykonano termoizolację ścian i fundamentów. Wymieniono instalacje: wodociągową i centralnego ogrzewania oraz okna. Zlikwidowano trzony kuchenne. Na dachu zainstalowano baterie słoneczne. Budynek zmienił także swój wygląd zewnętrzny na bardziej miły dla oka. (oprac. Piotr Bajko)

Galeria

Copyright © 2024 - Encyklopedia Puszczy Białowieskiej,
Agnieszka Aleksiejczuk, Tomasz Niechoda