Hans Frank (1900-1946) |
Niemiecki prawnik, zbrodniarz wojenny. W latach 1939-1945 generalny gubernator okupowanych ziem polskich.
W grudniu 1938 roku Hans Frank odwiedził Białowieżę. Przebywał wówczas z delegacją niemieckich prawników na obradach polsko-niemieckiego porozumienia prawniczego, które odbywały się w Warszawie. Na zakończenie obrad gości niemieckich zaproszono do Białowieży. Ze strony polskiej H. Frankowi towarzyszył wiceminister sprawiedliwości RP Adam Chełmoński,
Goście przybyli do Białowieży 17 grudnia w godzinach wieczornych. Zatrzymali się w apartamentach reprezentacyjnych Prezydenta RP.
O godz. 21 wiceminister Chełmoński podjął delegację uroczystym obiadem. Po upływie godziny wszyscy udali się na zwiedzenie białowieskiego Muzeum Przyrodniczego, położonego na terenie Parku Pałacowego. W progach muzeum gości powitał kierownik Parku Narodowego dr Jan J. Karpiński, w towarzystwie leśniczego Romana Jasińskiego. Udzielali oni zwiedzającym szczegółowych objaśnień. Szczególne zainteresowanie wśród nich wywołała znajdująca się w poczekalni kopia rzeźby, przedstawiająca grupę żubrów, którą odkryto w jaskiniach Tuluzy (płd. Francja).
Po zwiedzeniu muzeum, minister Frank i wiceminister Chełmoński wraz z towarzyszącymi im osobami udali się do pałacu na spoczynek.
W drugim dniu pobytu niemieckich gości w całej Puszczy panowała piękna, słoneczna i jednocześnie mroźna pogoda. O godz. 8 odtrąbiono na sygnałówkach myśliwskich pobudkę. Goście spożyli śniadanie w sali jadalnej i na saniach chłopskich udali się na zwiedzanie Parku Narodowego.
Po powrocie z Parku H. Frank z towarzyszącymi mu osobami udał się na teren nadleśnictwa Zwierzyniec, gdzie obejrzano żubry przebywające w rezerwacie. Następnie zwiedzono rezerwat łosi. Powrót do pałacu nastąpił wczesnym popołudniem. Wiceminister Chełmoński podjął ministra Franka i towarzyszące mu osoby drugim, obfitym śniadaniem. Goście po krótkim odpoczynku odjechali „Lux-torpedą” do Warszawy.
Jedynym śladem po tej wizycie są autografy polskich i niemieckich uczestników wycieczki, pozostawione w księdze pamiątkowej, która obecnie jest przechowywana w bibliotece Białowieskiego Parku Narodowego. (Oprac. Piotr Bajko)